Na koniec 2024 roku kobiety stanowiły jedynie 18,4% składu zarządów i rad nadzorczych 140 spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Choć wskaźnik ten wzrósł o zaledwie 0,4 pp. w porównaniu z rokiem poprzednim, to liczby te wciąż pozostają dalekie od oczekiwań i standardów różnorodności.
Firmy z całkowicie męskimi władzami. Zatrzymany progres
Z raportu 30% Club Poland wynika, że w jednej na pięć spółek (29 firm) zarząd i rada nadzorcza składają się wyłącznie z mężczyzn. Liczba takich spółek wzrosła z 23 w 2022 roku do 28 w 2023, co pokazuje, że zmiany zachodzą bardzo powoli, a często wręcz cofają się.
Branże i indeksy. Kto wypada najlepiej, a kto najgorzej?
Liderem pod względem różnorodności pozostaje sektor finansowy, gdzie kobiety stanowią 25% władz, mimo niewielkiego spadku udziału (o 2 pp.). Z kolei sektor nieruchomości i handel detaliczny odnotowały wzrost do ok. 21%. Najgorzej wypadają sektory rolno-spożywczy (10,3%) i przemysłowy (13,7%).
Analiza według wielkości spółek pokazała, że WIG20 wciąż ma najwyższy udział kobiet (22%), choć z tendencją spadkową. Natomiast spółki z mWIG40 zrobiły największy postęp, notując wzrost o ponad 3 pp., zbliżając się do wyników największych graczy giełdowych.
Kobiety na kluczowych stanowiskach
Na stanowiskach prezesa zarządu kobiety stanowiły zaledwie 4% (6 osób), a przewodniczącymi rad nadzorczych były w 11,4% przypadków (16 osób) – to najniższy wynik od początku badań.
Bariery dla kobiet. Społeczne role i strukturalne przeszkody
Ekspertki wskazują, że mimo wysokiego poziomu wykształcenia kobiet (63% absolwentów uczelni wyższych) i ich dużej aktywności zawodowej, napotykają one liczne bariery na drodze do najwyższych stanowisk. Społeczne role, nierówny podział obowiązków domowych, nieuświadomione uprzedzenia i ograniczony dostęp do sieci kontaktów to tylko niektóre z wyzwań.
Potrzeba działań. Edukacja, mentoring i regulacje
Autorzy badania podkreślają, że bez zdecydowanych działań sytuacja może się nie poprawić. Niezbędne są inicjatywy edukacyjne, programy mentoringowe oraz wewnętrzne zmiany w spółkach – takie jak polityki diversity i przejrzyste ścieżki kariery. Dodatkowo kluczowe mogą być regulacje zewnętrzne, jak unijna dyrektywa Women on Boards.
– Pierwszy wniosek z naszego badania może być taki, że progres ma miejsce, ale jest on niezwykle powolny, rozczarowująco wolny. Kolejny wniosek – nie możemy brać w ciemno tego, że ta poprawa będzie następować. Tu najlepszym przykładem są spółki z WIG20 czy sektor finansowy, które w minionym roku zanotowały pogorszenie się wskaźnika udziału kobiet. Kolejny i myślę, że absolutnie najważniejszy wniosek z tych danych jest taki, że trzeba działać, że potrzebne są działania na wielu płaszczyznach: działania edukacyjne, mentoringowe, działania wewnątrz spółek, które będą wspierały kwestie diversity na poziomie rekrutacji, na poziomie planów sukcesji czy ścieżek kariery, ale też potrzebujemy działań twardych, zewnętrznych jak np. dyrektywa Women on Boards – wymienia członkini Komitetu Sterującego 30% Club Poland Małgorzata Kloka.
Kobiety gotowe
Pomimo wyzwań, potencjał kobiecych liderek w Polsce jest ogromny. Wzrost udziału kobiet w zarządach i radach nadzorczych jest nie tylko kwestią równości, ale również korzyści biznesowych, które niesie ze sobą różnorodność perspektyw. Kluczowe będzie konsekwentne działanie na wielu poziomach – od edukacji po legislację – aby różnorodność stała się standardem, a nie wyjątkiem.