„Przebudzenie – Twoja Wiosna Mocy” to nie tylko konferencja – to zaproszenie do głębokiego spotkania ze sobą, z innymi kobietami i z tym, co w nas najbardziej autentyczne. Dorota Lange – wizażystka, nauczycielka, mentorka i terapeutka w trakcie szkolenia – od lat wspiera kobiety w powrocie do swojej wewnętrznej prawdy. W rozmowie z Iloną Adamską opowiada o idei stojącej za wydarzeniem, o sile, która nie musi być głośna, oraz o mocy, która rodzi się z czułości, sztuki i siostrzeństwa. To wywiad o przebudzeniu – nie tylko wiosennym, ale i duchowym.
Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie wydarzenia „Przebudzenie – Twoja Wiosna Mocy”? Czy była to odpowiedź na konkretne potrzeby kobiet, które obserwujesz w swojej pracy, czy może zrodził się z osobistych doświadczeń?
Pomysł zrodził się z ciszy i potrzeby serca. Od lat pracuję z kobietami – jako wizażystka, nauczycielka, mentorka, terapeutka w trakcie szkolenia – i widzę, jak bardzo potrzebujemy przestrzeni, w której możemy wrócić do siebie. Do swojej wewnętrznej prawdy, odwagi, czułości.
„Przebudzenie” to odpowiedź na zbiorową potrzebę – ale i na moje własne doświadczenie przebudzenia. To nie jest tylko wydarzenie. To impuls, który ma przypomnieć każdej kobiecie, że ma prawo żyć w zgodzie ze sobą.
Nazwa konferencji – „Przebudzenie – Twoja Wiosna Mocy” jest bardzo symboliczna i pełna pozytywnej energii. Czy możesz przybliżyć, co dokładnie kryje się za tym hasłem i jakie przesłanie niesie dla uczestniczek wydarzenia?
Wiosna to czas, w którym wszystko budzi się do życia – ale zanim rozkwitnie, musi przejść przez ciemność. „Twoja Wiosna Mocy” to zaproszenie, by zaufać temu procesowi. By odkryć swoją siłę, która nie musi być głośna ani walcząca – może być łagodna, czuła i głęboko zakorzeniona.
To moment, by powiedzieć sobie: „Jestem gotowa. Na zmianę, na siebie, na nowe życie.”
W programie wydarzenia pojawiają się bardzo różnorodne tematy – od prawa i psychoterapii, przez coaching, po kwestie rodzinnych lojalności. Jak dobierałaś prelegentki i czym kierowałaś się, tworząc tak szerokie i wielowymiarowe spektrum zagadnień?
Kobieta nie jest jednowymiarowa – i nie chciałam, by to wydarzenie takie było. Każda z nas nosi w sobie pytania z różnych obszarów życia: jak dbać o swoje granice? Jak sięgać po swoje marzenia? Jak uzdrawiać relacje? Jak radzić sobie z hejtem, lękiem, kryzysem?
Dobierając prelegentki, kierowałam się autentycznością, sercem i misją. Każda z nich to kobieta, która żyje tym, o czym mówi. I która potrafi podać dłoń innej kobiecie – z poziomu siostrzeństwa, nie wyższości.
Wśród zaproszonych gości znalazły się kobiety znane i cenione w swoich dziedzinach, jak również artystki i ekspertki z obszaru duchowości i rozwoju osobistego. Gościem specjalnym jest aktorka Anna Korcz. Jakie wartości łączą te kobiety i jaki wspólny przekaz pragną przekazać uczestniczkom wydarzenia?
Łączy je prawda i odwaga. Wszystkie przeszły swoją drogę – nie zawsze łatwą – ale potrafią mówić o niej z miłością i mądrością. Każda z nich jest żywym dowodem na to, że można się podnieść, można się przebudzić i można zacząć od nowa.
Anna Korcz to kobieta o wielkim sercu i wewnętrznej sile. Jej obecność to dla nas zaszczyt – wnosi kobiecą godność, klasę i doświadczenie. Wszystkie razem przekazujemy jedno: jesteś wystarczająca. I masz wszystko, czego potrzebujesz, już w sobie.

Konferencja ma również wymiar artystyczny – zaplanowano wystawę obrazów, pokaz mody oraz koncert. Skąd pomysł na tak kreatywną formę łączenia rozwoju osobistego z kulturą i sztuką? Jakie znaczenie mają te elementy w budowaniu kobiecej siły i świadomości?
Sztuka to język duszy. Sama wróciłam do malarstwa po ponad 30 latach – i wiem, jak potężnym narzędziem może być wyrażanie siebie przez kolory, dźwięki, formy.
Chciałam, by ta konferencja poruszała nie tylko umysł, ale i serce. Pokaz mody Barbary Piekut to celebracja kobiecego piękna, koncert – wzruszenie i wspólna wibracja, a wystawa obrazów – zaproszenie do wewnętrznej refleksji. To wszystko razem tworzy przestrzeń, która działa holistycznie.
Proszę powiedzieć więcej o partnerach wydarzenia. Kto zdecydował się wesprzeć Twoją inicjatywę i w jaki sposób ich obecność wpływa na jakość i prestiż konferencji? Szczególnie interesuje mnie rola Partnera Strategicznego – Województwa Podlaskiego.
Jestem wdzięczna wszystkim, którzy uwierzyli w tę ideę. Partnerem Strategicznym wydarzenia jest Województwo Podlaskie, które od lat wspiera kobiece inicjatywy i rozwój społeczny. Ich obecność to dla mnie znak, że zmiana dzieje się nie tylko oddolnie, ale i systemowo.
Wspierają nas też wspaniali partnerzy lokalni, przedsiębiorcy, marki i media, którzy rozumieją, że inwestowanie w kobiety to inwestowanie w przyszłość.
Jakie emocje towarzyszyły Ci na etapie przygotowań do wydarzenia? Czy były jakieś szczególne momenty z procesu organizacji, które zapadły Ci w pamięć?
Cały proces był jak podróż – intensywny, pełen wzruszeń i niespodziewanych zwrotów akcji. Były momenty zwątpienia, zmęczenia, ale i takiej wdzięczności, że płynęły mi łzy.
Najbardziej zapadły mi w pamięć chwile, gdy kobiety pisały, jak bardzo czekają na to wydarzenie. Jak bardzo potrzebują takiego miejsca. To dodawało mi skrzydeł – i przypominało, po co to wszystko robię.
Na koniec – czego uczestniczki mogą się spodziewać po tym wyjątkowym dniu?
Mogą spodziewać się prawdziwego spotkania – ze sobą, z innymi kobietami, z życiem.
Wyjdą z nową energią, z refleksją, zainspirowane, poruszone, może nawet odmienione.
To będzie dzień, w którym przeszłość przestaje ciążyć, a przyszłość zaczyna mieć smak marzeń.
To będzie Twoja Wiosna Mocy.
Rozmawiała: Ilona Adamska