W świecie, gdzie świadomość finansowa staje się niezbędna od pierwszych kroków, kobiety-przedsiębiorczynie mają nie tylko moc budowania firm, ale również unikalną rolę w kształtowaniu mądrych nawyków finansowych swoich dzieci. Jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach projektu „Uczymy się OOO finansach”, edukację finansową warto zaczynać już w wieku przedszkolnym – „Wiedzy na temat finansów potrzebują już pięciolatki” – podkreślają inicjatorzy programu.
Zaczynamy od rozmów. Także na wakacjach
Z danych jasno wynika, że to właśnie rodzice są najważniejszym źródłem wiedzy o finansach – aż 76% dzieci czerpie ją z domu. Kobieta-mama prowadząca biznes doskonale rozumie wagę codziennych rozmów, planowania budżetu czy zarządzania wydatkami. Dlaczego więc nie zaangażować w to najmłodszych?
– Wyjeżdżając na urlop z dzieckiem, które rozumie wartość pieniądza i oszczędzania, możemy zaplanować konkretnie budżet – mówi Małgorzata Rabenda, dyrektorka Szkoły Podstawowej Specto we Wrocławiu. I dodaje: – Możemy się umówić na konkretne kieszonkowe, które dajemy dziecku na początku urlopu i tłumaczymy, na ile mu to starczy, co za to może kupić, a ile może sobie oszczędzić.
Finanse od podstaw: oszczędzanie, ceny i pożyczki
Badanie pokazało, że dzieci rozumieją oszczędzanie (64%) i ceny (41%), ale temat pożyczania i oddawania wciąż pozostaje zaniedbany – rozmawia o nim zaledwie co czwarte dziecko. To luka, którą warto wypełnić, bo – jak zauważa Agnieszka Salach z KRUK SA: – Nauczenie dzieci podstawowego nawyku pożyczania i oddawania może rzutować na to, czy będą one odpowiedzialnie podejmowały decyzje finansowe w swoim dorosłym życiu.
To szczególnie ważne w kontekście zadłużenia – aż 70% dorosłych badanych uważa, że temat długów jest wstydliwy. Przełamywanie tego tabu od dzieciństwa może być kluczem do pokolenia pewnych siebie i świadomych finansowo dorosłych.
Siła zabawy i praktyki – jak uczyć skutecznie
Projekt „Uczymy się OOO finansach” pokazał, że edukacja finansowa może być zabawna i angażująca. Dzięki robotom edukacyjnym, grom, zadaniom plastycznym i ruchowym, dzieci poznają podstawy zarządzania pieniędzmi w sposób dostosowany do ich wieku i potrzeb.
– Każde dziecko jest inne, każde inaczej się rozwija i to od rodzica zależy, kiedy z dzieckiem o tym będzie rozmawiał – podkreśla Małgorzata Rabenda. – Ale pięciolatek swobodnie w przedszkolu na temat pieniędzy rozmawia, co też pokazały nasze zajęcia i badania.
Mama-przedsiębiorczyni – przewodniczka finansowa
Dla kobiet prowadzących własny biznes rozmowy o finansach to codzienność. Dlatego rola mamy-przedsiębiorczyni może być jeszcze bardziej znacząca. Planowanie budżetu firmowego, analiza inwestycji, oszczędności – to wszystko można przekuć w praktyczne lekcje dla dziecka.
Kiedy Twoje dziecko pyta: „Mamo, skąd się biorą pieniądze?”, masz szansę nie tylko odpowiedzieć, ale i zaszczepić w nim fundament przyszłej niezależności. To od Ciebie zależy, czy Twoja córka lub syn wejdą w dorosłość z umiejętnością zarządzania finansami, rozumienia kredytów i wartości oszczędzania.
Porady
- Rozmawiaj z dzieckiem o pieniądzach – codzienne zakupy, planowanie wakacji, czy kieszonkowe to doskonałe okazje.
- Wprowadzaj temat pożyczania i odpowiedzialności – to podstawa zdrowej relacji z finansami.
- Wykorzystuj narzędzia edukacyjne – roboty, gry, scenariusze lekcji są dostępne za darmo.
- Daj dziecku autonomię finansową – poprzez kieszonkowe i zachęcanie do planowania wydatków.
- Bądź wzorem – mama, która mądrze zarządza pieniędzmi, pokazuje dziecku, że warto znać się na finansach.
Przedsiębiorcze mamy, to Wy możecie zmienić przyszłość swoich dzieci.